Tart Up With Tartan!
Jest to deseń po wielu przejściach; w 1746 roku na przykład został on uznany za „rebelwear” (może dlatego później pokochali ją brytyjscy punks), a szkockie klany musiały składać specjalną przysięgę o treści: „If I ever wear tartan, may I never see my wife and children (…), may I be killed in battle as a coward, and lie without Christian burial in a strange land”. Przyznacie chyba, że trochę z grubej rury im to Angole zredagowali; niech się więc teraz nie dziwią, że aż 45 procent Szkotów po dziś dzień ma traumę i myśli o separacji.
Na szczęście w ostatnich dekadach krata ma się wyśmienicie; obroty jej sprzedaży sięgają milionów funtów, bo przy 7,000 wzorów jest z czego wybierać. Mitem jest, że każdy klan od zawsze miał swój własny wzór (moda na to przyszła dopiero w XIXw. w ramach zjawiska zwanego „tartanry” i jest przykładem tzw. „invented tradition”), ma go natomiast każdy stan USA i każda kanadyjska prowincja, a nawet … Hello Kitty: https://www.tartanregister.gov.uk/tartanDetails.aspx?ref=1681. (Jak dla mnie mało twarzowy.)
W roku 1969 wzór zwany „the Macbean” za pośrednictwem astronauty Alana Beana wybrał się nawet na księżyc na pokładzie statku Apollo 12. Bean miał podobno wziąć ze sobą z jard kraty, z czego pół miał zatknąć jako flagę na księżycu, zaś druga połowa miała być zdeponowana w archiwach po jego powrocie. Ponoć sprzedawca, który mu ową kratę sprzedawał, słysząc o planach Beana, spytał go: „Is it true that you are going to claim the Moon for Scotland?” Na co Bean odparł: „By no means – we are going to claim it for the MacBeans!”
Ja osobiście lubię „Royal Stewart Tartan”, którą upodobała sobie również królowa ElżbietaII:
http://en.wikipedia.org/wiki/Royal_Stewart_tartan.
A wy który wzór lubicie najbardziej?
PS 1)
tart up = to improve the appearance of
tartanry = excessive use of tartan and other Scottish imagery to produce a distorted sentimental view of Scotland and its history
(definitions by Free Dictionary)
PS 2)
Skoro mowa o Szkocji i Szkotach, to może warto zapobiec typowym błędom. Mówimy:
Scottish people, albo Scots
Scottish to też ogólny przymiotnik, więc np. the Scottish Highlands, the Scottish Parliament, itd.
Scotch whisky /beef /eggs, ale i Scotch tape (= sellotape)
i uwaga: Scots Law (a nie Scottish Law!)
Autorka postu: Ania Kowalska – lektorka Archibalda, uczy angielskiego od 5 lat.
photo credit: Emma Humphrey via photopin cc