O czym myślicie, kiedy wyłączacie budzik?
Wiadomo, jak to jest z phrasal verbs – albo, jak to nauczycielki oraz nauczyciele zwykli między sobą mawiać – z frejzalami. Niby chcielibyśmy je używać na co dzień, ale jednak wchodzą dość opornie. To przez ich dość metaforyczne znaczenia, często totalnie odległe od tego, co dana kombinacja czasownika i partykuły oznacza dosłownie.
Dziś przyjrzymy się jednemu z najbardziej zwodniczych frejzali – TO GO OFF.
TO GO OFF ma wiele znaczeń, np. w kontekście jedzenia lub napojów TO GO OFF oznacza zepsucie. Gdy powiesz, że mleko has gone off, będzie to znaczyło, że skwaśniało lub zepsuło się i nie nadaje się do spożycia.
Jednak dzisiaj skupimy się na znaczeniu odnoszącym się do sytuacji, gdy coś się uruchamia lub aktywuje.
Gdy ALARM CLOCK GOES OFF oznacza to, że zaczyna dzwonić, sygnalizując, że nadszedł czas, aby się obudzić. Podobnie, gdy SAFETY ALARM GOES OFF może to oznaczać, że urządzenie zostało uruchomione, np. w wyniku wykrycia ruchu lub innego bodźca.
Innym przykładem może być sytuacja, gdy coś wybucha lub nagle działa. Na przykład, FIREWORKS mogą GO OFF podczas pokazu, co oznacza, że wybuchają lub są uruchamiane zgodnie z planem. Podobnie rzecz się ma z bombą. Jeśli widzieliście Szklaną Pułapkę choć raz, to pamiętacie na pewno, jak Bruce Willis za wszelką cenę próbował ocalić sytuację, rozbrajając bombę. Dosłownie próbował PREVENT THE BOMB FROM GOING OFF.
No ale dlaczego OFF, skoro budzik dzwoni, a fajerwerki się palą – przecież jeśli światło się pali, to jest ON? Możemy o tym całym zamieszaniu z OFF myśleć jako o oznaczeniu momentu, w którym coś „oddziela się” lub „wybucha” z normalnego stanu spoczynku. Na przykład, kiedy alarm „goes off,” oznacza to, że przestaje być w stanie uśpienia i zaczyna działać – jakby „odrywał się” od spoczynku i przechodził do aktywności. W takim znaczeniu „off” odnosi się do nagłej zmiany stanu, a nie do wyłączenia.